Alergia u niemowlaka – początki
Największym zaskoczeniem dla Nas rodziców jest diagnoza pediatry czy alergologa, że ten nasz mały bobas na rękach ma alergię pokarmową. Wtedy każdy się zastanawia, ale jak to jest możliwe? Badania dowodzą, że dziecko, kiedy oboje rodziców ma alergie, jest aż w 80% narażone na tę chorobę. Tak też jest prawdopodobnie (jesteśmy w trakcie badań) w przypadku naszego synka. W czasie ciąży nie zwracałam za bardzo uwagi na to, co jem. Wiedziałam, że niektóre produkty mogą uczulać nawet takie nienarodzone jeszcze dzieciątko, ale machałam na to ręką i myślałam: „Mojego malucha to nie dotyczy, przecież ja jestem zdrowa”. Otóż obecnie jestem po testach alergicznych, które wykazały, że mam dość silną alergię na mleko krowie oraz produkty na bazie tego mleka. Naszemu synkowi w 8. tygodniu życia (książkowo wręcz) pojawiła się na główce ciemieniucha, która świadczy o alergii pokarmowej. Miał też bardzo bolesne kolki od 2. tygodnia do 4. miesiąca. Żadne leki nie pomagały, musiała sama przejść. Lekarze pediatrzy mówili, że dzieci tak mają, ponieważ ich układ pokarmowy dopiero się dostosowuje do żywienia poza organizmem mamy. Mówili również, że na początku to jest nietolerancja pokarmowa na coś, co ja jem, a synkowi po prostu nie służy. Zaczęłam więc eliminowanie podejrzanych dań i składników. Po pewnym czasie miałam bardzo mały wybór jedzenia. Byłam sfrustrowana, wymęczona. Synka karmiłam wyłącznie piersią do 6. miesiąca, a następnie wprowadzałam inne produkty zgodnie z zaleceniami. Kolki przeszły, ale do dziś trochę się niepokoimy, czy synek jest zdrowy, czy też choruje tak jak ja i mąż.
Marta, mama Michasia (16 miesięcy)
Komentarz dietetyka:
Alergia staje się coraz bardziej powszechna i wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że ta choroba ich dotyczy. Kiedy oboje rodziców ma alergię, niestety dziecko jest bardzo na nią narażone (ryzyko wynosi 60- 80%), dlatego należy poinformować o tym pediatrę. Świadomość rodziców, zarówno o swojej chorobie, jak i o prawdopodobieństwie wystąpienia uczulenia u dziecka, jest sprawą podstawową. Alergię wykrywa się nadal zbyt rzadko, bo objawy jej mogą być nietypowe i dotyczyć wielu narządów. Nieleczona alergia prowadzi do tzw. „marszu alergicznego”, czyli postępu choroby ze zmianą objawów. Najczęściej alergia zaczyna się od atopowych zmian skórnych lub alergicznego zapalenia jelit. Później choroba zmienia lokalizację lub rozszerza się na inne narządy (np. pojawia się astma oskrzelowa).
Dziecko może się uczulić na pokarmy już w łonie matki – od 22. tygodnia obserwuje się reakcję komórek odpornościowych na alergeny*. Objawy u niemowlaka występują nawet podczas karmienia wyłącznie piersią, ponieważ niektóre alergeny przechodzą do mleka matki. Dieta matki karmiącej w przypadku predyspozycji do alergii nie powinna więc zawierać silnych alergenów. Około 6 miesiąca życia przewód pokarmowy dziecka jest na tyle dojrzały, że można zacząć wprowadzać do diety niemowlęcia nowe pokarmy (zgodnie z zaleceniami dla danego wieku).
Jeżeli zauważysz u dziecka niepokojące objawy, takie jak:
- silne i częste kolki
- biegunki
- zaparcia
- ulewania, wymioty
- zmiany skórne (wypryski, szorstka skóra na policzkach i na ciele, ciemieniucha mimo pielęgnacji)
- przewlekły katar, kaszel
- niespokojny sen, rozdrażnienie
Udaj się do pediatry i opowiedz mu o tych problemach, a lekarz zdecyduje o dalszej diagnostyce malucha. Optymistyczną informacją jest to, że większość dzieci wyrasta z alergii.
Wiesława Skrzypczak – dietetyk
*(„Alergologia praktyczna” pod red. Krystyny Obtułowicz, PZWL, 2001, str. 63 )
comments powered by HyperComments