Mały alergik idzie do przedszkola

Kiedy mały alergik idzie do przedszkola, zaczyna się ważny etap w życiu każdej rodziny. Kiedy nadchodzi moment, gdy ukochane pociechy trafiają do przedszkola, przeżywają to zarówno rodzice, jak i dzieci. Chociaż pedagodzy zgodnie twierdzą, że dorośli często bardziej niż ich dzieci. Jednak, jak wszystko inne w rozwoju dziecka, także na ten etap potrzeba czasu i cierpliwości.

Mały alergik idzie do przedszkola – możliwe nasilenie alergii

Nowa sytuacja to niewątpliwie stres emocjonalny, który może nasilać różne zachowania, a nawet objawy fizyczne u dziecka, np.: ból brzucha, głowy czy podwyższoną temperaturę. Wynika to jednak przede wszystkim z nieumiejętnego przygotowania dziecka do tego ważnego dnia i występuje sporadycznie u zaledwie kilku procent dzieci. Jeżeli chodzi o nasilenie alergii w pierwszych dniach przedszkola, ma to często związek ze stresem, ale częściej wiąże się z nowym otoczeniem, bakteriami, z którymi organizm dziecka musi się „zapoznać”. Z reguły jednak mija to dosyć szybko.

Problem z wyżywieniem

W przypadku dzieci alergików czy dzieci cierpiących na różnego rodzaju nietolerancje pokarmowe oraz cukrzycę, stres rodziców i zmartwienia są o wiele większe. Istnieje kilka placówek państwowych, które przygotowują menu bezglutenowe, jednak jeżeli chodzi o znaczną większość nadal istnieją problemy z dostosowaniem żywienia. Wegetarianie, weganie, osoby z nietolerancją pokarmową wciąż narażeni są na kolejne perypetie w poszukiwaniu odpowiedniej opieki dla swoich dzieci. Nie jest to jednak niemożliwe, o czym za chwilę w dalszej części artykułu. Inaczej ma się kwestia z prywatnymi przedszkolami i punktami przedszkolnymi. Tutaj dzieci jest mniej, a i rodzice mogą pozwolić sobie na większe wymagania pod względem diety. Jest ona indywidualnie dostosowywana do danego dziecka albo rodzice mogą przynosić posiłki dla swoich dzieci.

Publikowanie menu – pomoc rodziców alergika

Często także niepubliczne i państwowe przedszkola idą na rękę rodzicom i pozwalają przynosić przygotowane wcześniej posiłki, które w kuchni są odgrzewane. Ze względu na różnego rodzaju nietolerancje czy alergie, obowiązkiem przedszkoli i placówek publicznych jest publikowanie menu z wyprzedzeniem oraz zaznaczenie produktów alergizujących. Dlatego opiekunowie mogą wcześniej zapoznać się z jadłospisem i donieść odpowiednie produkty, kiedy pojawi się jakiś składnik alergizujący bądź ewentualnie przekazać wychowawcy, aby tego nie podawać dziecku danego dnia.

Ankiety początkowe – ważna kwestia

Kolejna ważna rzecz to ankiety początkowe. Zawsze znajduje się tam punkt, w którym należy podać wszelkiego rodzaju alergie i nietolerancje. Drogi rodzicu, to nie jest żadna fanaberia ani strata czasu. Wypełnij to dokładnie, zastanów się, czy istnieje choćby podejrzenie, że twoje dziecko jest uczulone na dany produkt (np. orzechy, mleko). To ważna wskazówka dla wychowawców, opiekunów twojego dziecka.

Przygotowanie przedszkolaka – alergika

Kiedy mały alergik idzie do przedszkola, potrzebuje szczególnego przygotowania. Dzieci, które cierpią na alergię lub nietolerancję, często otacza się nadmierną opieką. Parasol ochronny roztaczany nad nimi, może pomóc, ale także zaszkodzić. Zadaniem rodzica, jest przygotowanie odpowiedniego zabezpieczenia w postaci dopasowanego do potrzeb dziecka jedzenia, ale przede wszystkim przygotowanie malucha na różnego rodzaju problemy jakie może napotkać, kiedy zostanie bez mamy i taty. Dokładne tłumaczenie, dlaczego je inne pokarmy niż dzieci w jego wieku jest kwestią kluczową. I nie powinien przerażać nas fakt, że pomimo naszych rozmów, opowiadań, dziecko i tak będzie inaczej reagować, kiedy nagle znajdzie się w grupie. Uczulmy na to wychowawcę. A sami poświęćmy więcej czasu w domu, aby wytłumaczyć, dlaczego wszystkie dzieci dostały, np. kawałek schabowego lub twarożek, a nasze dziecko nie.

Porady dla rodziców małych alergików:

  • Upewnij się, że przedszkole dopuszcza zmiany w menu dostosowane do twojego dziecka bądź możesz przynieść swoje jedzenie przygotowane w domu.

  • Dokładnie uzupełnij kartę przyjęcia dziecka z wyszczególnieniem nietolerancji i alergii.

  • Porozmawiaj z dzieckiem, opowiedz mu, jak będzie wyglądał jego dzień, jaka to cudowna przygoda i jak ciekawe będą teraz wspólne posiłki z innymi dziećmi.

  • Jeżeli masz taką możliwość koniecznie weź udział w dniach przygotowawczych organizowanych przez przedszkole (obserwuj nie tylko dziecko, ale także, jak wyglądają posiłki).

  • Porozmawiaj z wychowawcą i opiekunami grupy, nie myśl, że ktoś może patrzeć na ciebie, jak na nadopiekuńczego rodzica.

  • Zapoznaj się z menu przedszkola, przygotowując posiłki, żeby wyglądem, przynoszone przez ciebie dania odbiegały jak najmniej od tego, co jedzą inne dzieci, np. jeżeli dzieci jedzą kotlet schabowy, niech twoje danie nie będzie w tym czasie makaronem.

  • Rozmawiaj z dzieckiem, zapytaj czy mu smakowało, jak przebiegł posiłek, ale nie naciskaj, to nie jest najważniejszy element bycia w przedszkolu. Swoją troską możesz go przewrażliwić i wywołać niepotrzebne lęki. Zapytaj dyskretnie wychowawcę, odbierając dziecko, jak wyglądała kwestia posiłków.

Dieta przedszkolaka

Często pojawiają się wątpliwości o prawidłowe odżywianie i dostarczenie odpowiedniej ilości substancji odżywczych, zwłaszcza u dzieci z nietolerancją i alergią uczęszczających do przedszkola. Okazuje się jednak, że właśnie te przedszkolaki odżywiają się lepiej, zdrowiej niż dzieci „jedzące wszystko”. Z czego to wynika? Głównie z nieuwagi rodziców, którzy pozostawiają odżywianie jedynie przedszkolom, a pozostałe posiłki swoich pociech zaspokajają śmieciowym jedzeniem. Tymczasem, kiedy mały alergik idzie do przedszkola, jego jadłospis jest bardziej zbilansowany i dokładniej sprawdzany!

Drogi rodzicu, wielu alergików oraz dzieci z nietolerancją pokarmową chodziło, chodzi i będzie chodzić do przedszkola. Nie musisz się bać! To naprawdę może być wspaniała przygoda, a twoje dziecko niczym nie będzie odstawało od innych!

Estera Kociołek

Polecamy także inne artykuły dotyczące alergii u dzieci:

 Źródło obrazka: http://www.learningspices.com/exciting-and-healthy-lunch-for-kids-tips/

PROPOZYCJE PRZEPISÓW DLA PRZEDSZKOLAKÓW:

Pierwsze śniadanie:

Drugie śniadanie:

Obiad:

Podwieczorek:

 

 




16 zalet witaminy D, czyli dlaczego warto ją docenić

Witamina D – od kilku lat w okresie jesienno – zimowym robi się o niej bardziej głośno. Świadomość na temat jej działania jest coraz bardziej rozpowszechniona, lecz mimo wszystko, jak twierdzą specjaliści, wiemy o niej za mało i dość duża część naszego społeczeństwa ma jej niedobory zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. Co ciekawe, niedobory witaminy D mają nawet mieszkańcy krajów śródziemnomorskich (np. Włoch) i tam również zalecane jest zażywanie suplementów tej witaminy w miesiącach jesiennych i zimowych. Fakt ten tym bardziej uświadamia nam, osobom mieszkającym w chłodniejszym i mniej słonecznym klimacie, że my tym bardziej powinniśmy zwrócić uwagę na to, co warto wiedzieć o tej witaminie, o tym, gdzie się znajduje oraz jak i kiedy przyjmować jej suplementy. Poniżej znajdziecie najważniejsze informacje dotyczące witaminy D oraz listę 16 zalet witaminy D, czyli dlaczego warto ją docenić.

Witamina D – co to jest

Witaminę D stanowią trzy związki rozpuszczalne w tłuszczach. Są to:

  1. kalcyferol (witamina D1)
  2. ergokalcyferol (witamina D2)
  3. cholekalcyferol (witamina D3)

Witamina D1 jest obecna w tranie, D2 w roślinach i grzybach, a D3 jest wytwarzana w skórze pod wpływem promieni słonecznych (UVB) i jest głównym źródłem pozyskiwania tej witaminy przez nasz organizm (około 80%).
W rezultacie przemian witaminy D z pożywienia i syntezy skórnej powstaje jej aktywna forma – kalcytriol, która ma budowę podobną do hormonów steroidowych i działa podobnie jak hormon. Kalcytriol reguluje około 500 genów i wpływa na wiele narządów naszego ciała.

 

16 zalet witaminy D, czyli dlaczego warto ją docenić

1. Wzmocnienie kości poprzez regulację gospodarki wapniowo-fosforanowej. Badania wykazują, że suplementacja witaminą D i wapniem przyczynia się do zmniejszenia ilości złamań, szczególnie u osób starszych.

2. Zwiększenie siły mięśniowej i cofanie występującego z wiekiem zaniku mięśni.

3. Korzystne działanie na układ sercowo – naczyniowy:

  • ochronne na mięsień sercowy (witamina D zapobiega przerostowi lewej komory serca)
  • usprawnienie funkcjonowania śródbłonka naczyń krwionośnych
  • zmniejszające stan zapalny naczyń
  • zapobiegające rozwojowi miażdżycy
  • obniżenie ryzyka nadciśnienia
  • zmniejszenie występowania zakrzepów żylnych (działanie przeciwkrzepliwe)

4. Korzystne działanie w otyłości – tutaj szczególnie polecana jest suplementacja doustna. Zmniejsza się wtedy ryzyko pojawienia tzw. zespołu metabolicznego (współwystępowanie m.in. wzrostu trójglicerydów, spadku poziomu HDL, cukrzycy).

5. Zapobieganie wystąpienia cukrzycy typu 2 poprzez regulację wydzielania insuliny i zwiększenie wrażliwości komórek na jej działanie.

6. Zapobieganie wystąpienia cukrzycy typu 1. Wykazano, że dzięki odpowiedniej ekspozycji na słońce i podaż witaminy D spada ryzyko występowania tej choroby u małych dzieci. Działanie tej witaminy polega w tym przypadku m.in. na hamowaniu reakcji autoimmunologicznej przeciwko komórkom beta trzustki, która powoduje ich zanik.

7. Działanie tłumiące autoagresję w przypadku chorób z tej grupy, m.in. stwardnienia rozsianego (SM), reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS), choroby Hashimoto, nieswoistych zapaleń jelit, łuszczycy i innych.

8. Zmniejszenie objawów astmy i alergii.

9. Korzystny wpływ na leczenie gruźlicy (już od dawna lekarze w sanatoriach zalecali pacjentom chorym na gruźlicę aby przebywali na słońcu) oraz innych infekcji (grypy, anginy, zapalenia oskrzeli), a także przy współistniejącej mukowiscydozie.

10. Ochronnie na układ nerwowy – korzystny wpływ na chorobę Parkinsona (następuje nasilenie produkcji neuroprzekaźników, szczególnie dopaminy), Alzheimera i depresję.

11. Zmniejszenie występowania ryzyka nowotworów, zwłaszcza prostaty, piersi, jelita grubego, chłoniaków nieziarniczych i czerniaka. Witamina D działa też hamująco na angiogenezę (tworzenie nowych naczyń przez guza) i stymuluje apoptozę (samounicestwianie się komórek nowotworowych).

12. Korzystne działanie na jelita. Przy stężeniu 25(OH)D powyżej 30 mikrogramów/ml znacznie zwiększa się wchłanianie wapnia w jelitach (w nieswoistych chorobach zapalnych jelit, celiakii, chorobach wątroby i trzustki występuje niedobór tej witaminy). Odpowiednia podaż witaminy D zmniejsza stany zapalne w jelitach. Jest to bardzo ważna informacja dla alergików cierpiących na alergię pokarmową.

13. Korzystne działanie na skórę – łagodzi różne stany zapalne.

14. Zapobieganie problemom ze słuchem (utrzymuje w dobrym stanie kosteczki ucha wewnętrznego).

15. Korzystne działanie na rozwój dziecka w czasie ciąży i karmienia piersią. Odpowiednia podaż witaminy D oraz wapnia u kobiet w ciąży i podczas karmienia piersią jest bardzo ważna. Dzieci, których matki mają odpowiednie stężenie 25(OH)D są większe i uzyskują wyższą punktację w skali Apgar (zaraz po urodzeniu), a także rzadziej mają krzywicę, astmę i spada u nich ryzyko wystąpienia ostrych infekcji.

16. Witamina D ma pozytywny wpływ na długość i jakość życia.

 

Witamina D w produktach spożywczych

Niestety w pożywieniu znajduje się niewystarczająca ilość tej witaminy. Poniżej podano kilka jej najważniejszych źródeł pokarmowych.

  • Śledź w oleju – 808 IU/100g
  • Gotowany/pieczony łosoś – 540 IU/100g
  • Śledź marynowany – 480 IU/100g
  • Ryby z puszki (tuńczyk, sardynki) – 200 IU/100g
  • Żółtko jaja – 54 IU/ żółtko
  • Dorsz świeży – 40 IU/100g
  • Ser żółty – 7,6 – 28 IU/100g
  • Mleko krowie – 0,4 – 1,2 IU/100g

Ważna informacja dla alergików! Produkty żywnościowe, w których występuje witamina D są niestety częstymi alergenami (patrz artykuł Alergia na ryby i Alergia na mleko i nietolerancja laktozy), dlatego szczególnie alergicy powinni stosować suplementy witaminy D. Po pierwsze, ponieważ nie są w stanie dostarczyć odpowiedniej ilości tej witaminy w pożywieniu, a po drugie witamina D zmniejsza stany zapalne w jelitach (patrz punkt 8 i 12), które obecne są u alergików.

Przebywanie na słońcu a witamina D

Dla zapewnienia odpowiedniego poziomu witaminy D w organizmie potrzebne jest przebywanie na słońcu. Położenie geograficzne Polski sprawia, że jej synteza może zachodzić tylko latem w godzinach południowych.

Produkcja witaminy D w organizmie zależy od kilku czynników. Należy tutaj wymienić:

  • wiek (z upływem lat synteza skórna maleje)
  • rodzaj karnacji skóry (osoby o jasnej skórze syntetyzują tą witaminę szybciej niż osoby o ciemnej karnacji)
  • wielkość powierzchni skóry, która jest wystawiana na działanie słońca
  • niektóre choroby mogą wpływać na mniejszą syntezę (np. choroby wątroby i nerek)

Dla umożliwienia syntezy tej witaminy podczas przebywania na słońcu musimy odkryć minimum 18% ciała (twarz, ramiona, dekolt). Warto wspomnieć, że stosowanie kremów z filtrem znacznie zmniejsza przenikanie potrzebnych promieni UVB. Oczywiście nie znaczy to, że możemy się opalać bez umiaru, bo grozi nam poparzenie, a w konsekwencji może to skutkować nowotworem skóry. Ważne jest, żeby przez pierwsze 15 – 20 minut opalania nie smarować się kremem z filtrem.

witamina-d

16 zalet witaminy D, czyli dlaczego warto ją docenić

Suplementacja witaminą D

Warto wspomnieć, że w okresie jesienno – zimowym możliwości syntezy witaminy D ze skóry wystawionej na promienie słońca jest znikoma, dlatego też suplementacja powinna być obowiązkowa dla każdego, bez względu na wiek. Osoby starsze i rzadko przebywające na świeżym powietrzu powinny ją zażywać nawet przez cały rok. Oczywiście dawki suplementu będą się różniły w zależności od kilku czynników.

  • od poziomu 25(OH)D we krwi
  • wieku
  • współistniejących chorób.

Najlepiej zbadać poziom tej witaminy (25(OH)D3) we krwi (badanie to jest dostępne w większości laboratoriów w Polsce) i odpowiednio do jej poziomu wprowadzać suplementację. Należy pamiętać, że podaż od 5000 IU wymaga dodatkowej suplementacji witaminą K2-MK-7.

Normy poziomu 25(OH)D3 we krwi dla dzieci i dorosłych (µg/ml):

  • Niedobór <10
  • Poziom niewystarczający 10-30
  • Poziom wystarczający 30-100
  • Toksyczność >100

Podsumowując, witamina D ma bardzo istotny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Lekarze biją na alarm informując, że duża część społeczeństwa może mieć niedobory tej witaminy, zwłaszcza w miesiącach od września do kwietnia. Niedobór witaminy D osłabia odporność, co grozi częstymi przeziębieniami i większą zachorowalnością na infekcje górnych dróg oddechowych. Możemy jednak zapobiec pogorszeniu stanu naszego zdrowia przyjmując dobrej jakości suplementy tej witaminy. W artykule podaliśmy 16 zalet witaminy D, czyli dlaczego warto ją docenić i suplementować. Inwestycja w zdrowie przynosi wielkie korzyści!

Wiesława Skrzypczak i Katarzyna Steinic
Bibliografia:

http://www.czytelniamedyczna.pl/787,nowe-nieznane-funkcje-witaminy-d.html

http://www.czytelniamedyczna.pl/5245,wplyw-witaminy-d-na-organizm-czlowieka.html

http://www.czytelniamedyczna.pl/3976,witamina-d-a-uklad-oddechowy.html

http://www.czytelniamedyczna.pl/3977,witamina-d-a-choroby-przewodu-pokarmowego.html

http://www.czytelniamedyczna.pl/3978,rola-witaminy-d-w-chorobach-ukladu-sercowonaczyniowego.html

http://www.czytelniamedyczna.pl/3974,witamina-d-wplyw-na-kosc.html

http://www.czytelniamedyczna.pl/3397,wplyw-niedoboru-witaminy-d-w-czasie-ciazy-i-laktacji-na-matke-i-dziecko.html

Źródła obrazków:

Zdjęcie główne: http://www.greenstyle.it/vitamina-d-un-aiuto-naturale-contro-il-tumore-al-colon-131515.html

Zdjęcie suplementów: http://www.riza.it/benessere/sos-salute/4778/contro-la-psoriasi-fai-il-pieno-di-vitamina-d.html




Dieta w profilaktyce grypy i przeziębienia

Latem zazwyczaj nasza odporność jest większa i rzadziej chorujemy. Zanim jesień zadomowi się na dobre, stawiajmy na profilaktykę, żeby uniknąć kataru, kaszlu i złego samopoczucia związanego z chorobą. Mało kto zdaje sobie sprawę, jak ważna jest dieta w profilaktyce grypy i przeziębienia, a także innych infekcji. Poniżej znajdziecie garść cennych informacji o tym, co robić, by wzmocnić odporność i jak najmniej chorować.

Odporność z jelit

Na sprawność naszego układu odpornościowego wpływa wiele czynników. Prowadząc właściwy tryb życia (odpowiednie odżywianie, aktywność fizyczna, odpoczynek, sen), możemy mieć silny, odporny na infekcje organizm. Dbajmy także o nasze jelita, bo z nich pochodzi 70% odporności! Niewłaściwe odżywianie, zażywane leki (niektóre oczywiście konieczne!), używki (szczególnie alkohol i kawa), brak równowagi mikrobiomu w jelitach (korzystne i niekorzystne bakterie występują w nieodpowiednich proporcjach) oraz nadmiar stresu sprawia, że nie funkcjonują one prawidłowo, więc nie spełniają funkcji budowania odporności.

Odpowiednia dieta w profilaktyce grypy i przeziębienia

Urozmaicona, bogata w składniki odżywcze dieta, może znacząco poprawić stan naszego zdrowia. Warto zwrócić uwagę na to, co jemy – po jakimś czasie zmiana stylu odżywania przyniesie efekty. Dla alergików wartościowe jedzenie jest bardzo ważne, ponieważ nieodpowiednio zbilansowana dieta eliminacyjna może spowodować wystąpienie niedoborów ważnych składników pokarmowych, a tym samym gorsze samopoczucie i spadek odporności.

  • Warto, by na naszym stole częściej gościły rośliny strączkowe (soja, soczewica zielona i czerwona, groch, cieciorka, fasole – biała, czerwona, czarna, mung). W połączeniu z produktami zbożowymi, najlepiej z pełnego ziarna, kaszami i ryżem tworzą pełnowartościowe białko, a poza tym stanowią bogactwo składników mineralnych i witamin wspierających naszą odporność – żelazo, wapń, magnez, fosfor, potas, cynk, selen, kwas foliowy, witaminy z grupy B oraz błonnik.
  • Osoby na diecie bezglutenowej powinny wzbogacić swoje dania o naturalnie bezglutenowe pseudozboża, jak np. amarantus, komosę ryżową (quinoa), sorgo i teff, których wartości odżywcze znacznie przewyższają najczęściej jadane w tej diecie ryż, kukurydzę czy proso (kaszę jaglaną). Zamiast ziemniaków warto spożywać także częściej kaszę gryczaną i bataty.
  • Niedocenione są często także orzechy (alergicy muszą na nie uważać, zwłaszcza na ziemne i laskowe), nasiona lnu, słonecznika, dyni oraz niezwykle cenne nasiona chia (przeczytaj o nich tutaj). Spożywając je dostarczamy organizmowi nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym omega 3, które znajdują się również w morskich rybach. Kwasy te spełniają w naszym organizmie bardzo ważną rolę. Poza wzmacnianiem układu immunologicznego, działają korzystnie na mózg, stawy, drogi oddechowe, skórę. Są także niezbędne dzieciom, żeby się zdrowo rozwijały.

Owoce i warzywa

Jeśli chcemy być zdrowi i odporni, nie możemy zapomnieć o jedzeniu warzyw i owoców (jak najwięcej na surowo). Nowa piramida żywienia pokazuje, że powinny one być podstawą naszego żywienia (wcześniej na pierwszym miejscu były produkty zbożowe). Najlepiej spożywać je w proporcji 3/4 – warzywa i 1/4 – owoce.

Wybierając warzywa i owoce warto zwrócić uwagę, żeby były to produkty ekologiczne – uprawiane bez sztucznych nawozów i pestycydów. Dla alergików jest to szczególnie ważne!

Naturalne witaminy

Warto szukać w jedzeniu naturalnych źródeł witamin.

  • Beta karoten (prowitaminę A) znajdziemy w owocach i warzywach o barwie żółtej, pomarańczowej, czerwonej i zielonej (np. morele, brzoskwinie, pomarańcza, marchew, dynia, cukinia, papryka, pomidory, szpinak, brukselka, brokuły, sałata). Działanie tej witaminy wspomaga obecność cynku (np. w fasoli, grochu, orzechach, pestkach dyni i słonecznika)
  • Naturalna witamina C zawarta jest w  większości warzyw i owoców, ale w największej ilości znajduje się ona w owocach róży, czarnej porzeczce, truskawkach, kiwi, cytrusach, papryce, natce pietruszki, brokułach, jarmużu, kapuście, rzeżusze.

Naturalne antybiotyki i probiotyki

  • Kiszona kapusta i ogórki (nie „kwaszona”, bo jest to sztuczny proces), a także naturalne jogurty z korzystnymi bakteriami to naturalne probiotyki mające duże znaczenie w budowaniu odporności. Czasami jednak te produkty nie wystarczą i trzeba zażywać probiotyki w postaci suplementu. Udowodnione działanie wzmacniające odporność mają m.in. szczepy bakterii Lactobacillus casei DN – 144 001, Lactobacillus acidophilus LA – 5 i Bifidobacterium lactis BB – 12.
  • Cebula i czosnek natomiast działają zabójczo na wirusy, bakterie i grzyby – uważane za naturalne antybiotyki. Podobnie imbir, który dodatkowo nas rozgrzewa. Włączenie tych produktów do diety może nam bardzo pomóc w okresie większej zachorowalności na infekcje.

Uwaga! Alergicy powinni unikać uczulających ich pokarmów, nawet jeśli ich działanie uważa się za korzystne dla zdrowia!

Spadek odporności – główne przyczyny

Niektóre produkty i nawyki żywieniowe przyczyniają się do spadku odporności.

  • Należy tutaj wymienić spożywanie w nadmiarze cukru i słodyczy. Cukier hamuje zdolność białych krwinek do niszczenia zarazków. Lepiej więc z niego zrezygnować lub ograniczyć i zastąpić wartościowszym miodem (dzieciom można podawać powyżej pierwszego roku życia, ale uwaga na reakcje krzyżowe miodu z pyłkami roślin i jadem pszczół), ksylitolem (cukrem brzozowym), bądź stewią.
  • Do czynników osłabiających układ immunologiczny zalicza się także alkohol (działa jak cukier oraz niszczy śluzówkę jelit) i kofeinę (kawa, herbata, cola), które zaburzają wchłanianie składników odżywczych.
  • Naszej odporności nie służy również stres, ponieważ hamuje wytwarzanie białych krwinek.

Suplementacja witaminy D

Ze względu na niewielką ilość słońca w okresie jesienno – zimowym, powinno się stosować suplement witaminy D. Nie dotyczy to tylko dzieci, ale także dorosłych. Osoby starsze i rzadko przebywające na świeżym powietrzu, powinny ją zażywać nawet przez cały rok. Najlepiej zbadać poziom tej witaminy we krwi – 25 (OH) D3 – i odpowiednio do jej poziomu wprowadzać suplementację (przy dawce powyżej 5000 IU powinno się dodatkowo zażywać witaminę K2).

Normy poziomu 25 (OH) D3 we krwi dla dzieci i dorosłych (ng/ml):

  • Niedobór <10
  • Poziom niewystarczający 10-30
  • Poziom wystarczający 30-100
  • Toksyczność >100

Jak widać, dieta w profilaktyce grypy i przeziębienia jest czynnikiem niezwykle ważnym. Osoby cierpiące na alergie muszą sobie zdawać z tego sprawę i stosować możliwie jak najbardziej urozmaiconą oraz bogatą w naturalne składniki odżywcze dietę, aby w ten sposób dbać o właściwe funkcjonowanie układu odpornościowego. Warto pamiętać, że są składniki odżywcze lub witaminy (jak np. witamina D), których niestety nie jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi we właściwych ilościach w postaci pożywienia. W takich przypadkach warto sięgnąć po sprawdzone, skomponowane z naturalnych składników suplementy diety, które pomogą uzupełnić ewentualne niedobory.

Dbajmy o swoje zdrowie! Jedzmy z głową!

Wiesława Skrzypczak – dietetyk

Źródło obrazka: http://sumedico.com/ssa-habilita-telefono-para-atender-casos-de-influenza/




Nasiona chia

Nasiona chia – skarby starożytności

Nasiona chia (inaczej szałwii hiszpańskiej) szturmem podbijają polską kuchnię i na stałe wchodzą jako element zdrowego stylu odżywiania. Swoją popularność zyskały ze względu na bogactwo składników odżywczych, a uprawiane i stosowane były już przez Azteków!

chia kwiat

Kwiat szałwii hiszpańskiej

Nasiona chia – właściwości zdrowotne

Nasiona szałwii hiszpańskiej są niezwykle bogatym źródłem cennych składników odżywczych. Zawierają one więcej kwasów omega-3 niż ryby. Kwasy te niezbędne są do wielu funkcji organizmu. Wpływają m.in. na pracę mózgu, a co za tym idzie, również pamięć. W nasionach chia kwasy omega-3 występują w postaci kwasu alfa-linolenowego (ALA), który przekształca się w organizmie w inne formy (EPA i DHA).  Kwasy omega-3 obniżają ryzyko zawału serca, podwyższają poziom dobrego cholesterolu we krwi, przez co również wpływają na pracę naczyń krwionośnych. Słyną z nich głównie ryby, owoce morza, oleje tłoczone na zimno (lniany, sojowy, rzepakowy) a także orzechy włoskie i migdały. Znajdują się one także w zielonych warzywach.

Nasiona szałwii hiszpańskiej stały się  popularne wśród wegetarian, wegan i osób odchudzających się. Są one naturalnie bezglutenowe i mogą także wzbogacić dietę osób nie tolerujących glutenu (osoby chore na celiakię powinny kupować te ziarenka z certyfikatem bezglutenowym).

Poza tym 28 gramów nasion (około 2 łyżeczek) to tylko 100 kalorii pełnych cennych składników. To ważna wiadomość dla osób stosujących ścisłe diety, ale także dla tych, którzy chcą wzbogacić swoją dietę o składniki odżywcze. Osoby odchudzające się stosują nasiona ze względu na ich bogactwo odżywcze i niską kaloryczność. Dodaje się je również do napojów izotonicznych jako łatwo przyswajalne źródło minerałów. Doskonale nadają się dla dzieci, uczniów i przyszłych mam.

Zielone chia

Zielone nasiona chia

Dużo wapnia i żelaza

Duża zawartość wapnia i żelaza w nasionkach szałwii hiszpańskiej, wciąż zaskakuje naukowców. Warto również dodać, że ilość wapnia w chia, przewyższa wiele produktów mlecznych!  Osoby uczulone na mleko lub nietolerujące laktozy powinny koniecznie wprowadzić do swojej diety nasiona chia, jako cenne źródło tego minerału. Dodatkowo te małe nasiona są źródłem cynku, fosforu, potasu i błonnika. Zawierają witaminy z grupy B oraz witaminę C.

W książce pod tytułem „Odkrywamy nasiona chia” czytamy: „Według danych przekazanych przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) oraz wyników kilku niezależnych badań laboratoryjnych, po dokładnym porównaniu – gram do grama – niektórych bardziej popularnych produktów żywnościowych oraz nasion chia wykazano, że w 100 g tych ostatnich znajduje się:

  • 15 razy więcej magnezu niż w brokułach;
  • 9 razy więcej fosforu i 5 razy więcej wapnia niż w krowim mleku pełnotłustym;
  • 3 razy więcej białka niż w fasoli czerwonej kidney z puszki;
  • 3 razy więcej żelaza niż w szpinaku;
  • 2 razy więcej selenu niż w nasionach lnu;
  • 2 razy więcej potasu niż w bananach;
  • 2 razy więcej błonnika pokarmowego niż w płatkach z otrąb pszennych”.

Zastosowanie nasion chia w kuchni

Doskonale się przyswajają, a do tego prawie nie mają smaku. Można ich używać jako posypki na kanapki, do musli i sałatek. Jednak dzięki swej specyfice zyskały popularność w innej formie. Nasiona szałwii hiszpańskiej zamieniają się w żel pod wpływem wody (podobnie jak siemię lniane), dlatego stały się popularnym dodatkiem do napojów, soków, deserów i koktajli. Szałwię hiszpańską stosuje się także jako zastępnika jaj dodając żel z nasion (nasiona wymieszane z zimną wodą).

Kawiarnia chia

Kawiarnia „Chia” w Hertfordshire. Można tam kupić wiele smakołyków z nasionami chia.

Nasiona chia, napoje z nasionami chia oraz inne produkty kupisz tutaj.

Estera Kociołek i Katarzyna Steinic

Bibliografia:

Beverly Lynn Bennett, „Odkrywamy nasiona chia”, Fundacja Źródła Życia, 2014.

Źródła zdjęć:

Zdjęcie główne: https://authoritynutrition.com/11-proven-health-benefits-of-chia-seeds/

Kwiat chia http://www.lifefood.eu/article/items/chia-seeds.html

Zielone chia http://www.chiaseedszone.com/are-chia-seeds-actually-legumes/

Kawiarnia http://chianaturallyhealthy.co.uk/

 

 




Korzyści z karmienia piersią

Korzyści z karmienia piersią jest wiele – zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Mleko kobiece jest najlepszym pokarmem dla noworodka i niemowlęcia. Zaspokaja ono potrzeby dziecka i przyczynia się do lepszego zdrowia chroniąc przed wieloma chorobami. Światowa Organizacja Zdrowia (i inne organizacje) zalecają karmienie niemowląt do 6 miesiąca życia wyłącznie mlekiem matki. Później powinno się wprowadzać inne pokarmy i kontynuować karmienie naturalne do 2 roku życia lub dłużej. Oczywiście należy pamiętać, że dieta matek karmiących powinna być odpowiednio zbilansowana i różnorodna.

Jakie korzyści z karmienia piersią ma dziecko?

Jedną z największych korzyści z karmienia piersią jest zwiększenie odporności, m.in. dzięki immunoglobulinie A (IgA), która pomaga zwalczać szkodliwe drobnoustroje (bakterie, wirusy, grzyby). Wspomaga ona również walkę z alergenami, które mogą się przyczynić do rozwoju alergii. Mleko matki umożliwia również kształtowanie się korzystnej flory jelitowej (zwiększenie liczby Lactobacillus i Bifidobacterium ). Karmienie naturalne, dzięki składnikom mleka kobiecego (np. kwasom tłuszczowym omega 3), może mieć długotrwały wpływ na rozwój umysłowy dziecka. Zaobserwowano zależność między długością karmienia piersią, a poziomem inteligencji młodzieży (Mortensen i wsp.). Poziom inteligencji był wyższy u tych młodych ludzi, którzy byli karmieni piersią dłużej.

Badania wykazują, że karmienie mlekiem matki zmniejsza ryzyko nagłego zgonu niemowląt, infekcji przewodu pokarmowego, choroby Leśniowskiego – Crohna, otyłości i innych chorób. Szczególnie ważne jest mleko matki dla wcześniaków i noworodków z niedowagą. Może ono zmniejszyć ryzyko martwiczego zapalenia jelit, które często dotyka te maleństwa.

Ponadto ssanie piersi wzmacnia u dziecka mięśnie odpowiedzialne za żucie pokarmu.

Drogie mamy, warto więc być wytrwałymi, a jeśli macie pytania i problemy z karmieniem, zwróćcie się do poradni laktacyjnej.

Wiesława Skrzypczak – dietetyk

Pozycje karmienia piersią

Pojemność żołądka noworodka

Pojemność żołądka noworodka

Literatura:

„Podstawy żywienia i dietoterapia”, Nancy J. Peckenpaugh, red. wydania polskiego Danuta Gajewska, Elsevier Urban & Partner, Wrocław 2011

„Żywienie człowieka a zdrowie publiczne – 3”, red. Jan Gawęcki, Wojciech Roszkowski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2011

Źródła obrazków:

Pozycje karmienia piersią: http://razemlatwiej.pl/pozycje-karmienia-piersia/

Wielkość i pojemność żołądka noworodka: http://www.gdzierodzic.info/artykul/71




Właściwości bobu

Bób należy do rodzin strączkowych i jest wśród nich dość wyróżniającym się zastępnikiem białka zwierzęcego. Właściwości bobu nie są jednak dzisiaj doceniane. Roślina ta znana jest od setek lat na Bliskim Wschodzie i jej nasiona wciąż odnajdowane są w licznych stanowiskach archeologicznych. Najbardziej rozpowszechnili tę roślinę Egipcjanie, gdzie do dziś stanowi ważny i tradycyjny element kuchni.

Właściwości bobu i wspomaganie w odchudzaniu

Bób, podobnie jak większość roślin strączkowych, spożywamy po ugotowaniu. Roślina ta zawiera duże ilości łatwo przyswajalnego białka, a jego kaloryczność wynosi 66 kcal na 100 gramów produktu. Bób może być jednak spożywany w dietach odchudzających, ponieważ zawiera niewielkie ilości łatwo rozpuszczalnego tłuszczu oraz duże ilości błonnika. Bób ma także niski indeks glikemiczny i działa zasadotwórczo.

Niezbędny w przypadkach anemii oraz dla kobiet w ciąży

Najbardziej rozpowszechniona wiedza na temat właściwości bobu to ta, że bób zawiera ogromne ilości kwasu foliowego, który jest niezastąpiony przy prawidłowym przebiegu ciąży i rozwoju płodu. 100 gramów bobu to aż 106% zapotrzebowania dziennego organizmu na ten składnik. Dzięki temu wskazany jest również w leczeniu anemii. Ale zalety zdrowotne bobu nie kończą się na wysokiej zawartości kwasu foliowego. Oprócz tego bób zawiera wiele witamin, m.in. witaminę C, A, K, B6, B12, B1 (tiaminę), B2 (ryboflawinę), PP (niacynę, inaczej B3), kwas pantotenowy (B5) oraz składniki mineralne: wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, sód i cynk. Zwłaszcza duże ilości potasu, dostarczanego przez bób, potrzebne są do regulacji układu krwionośnego w organizmie.

Ze skórką czy bez?

Tutaj pojawia się kilka trudności związanych z przygotowywaniem bobu. Podczas gotowania wydziela niezbyt przyjemny zapach. Poza tym, jak wszystkie inne rośliny strączkowe, czasami powoduje wzdęcia. Można temu zapobiec obierając go ze skórki po ugotowaniu. Jednak to właśnie w skórce znajduje się najwięcej składników odżywczych i witamin, dlatego jeżeli nie istnieją żadne przeciwwskazania związane z trawieniem, powinno się spożywać bób w skórce.

Bób – z czym to się je?

Bób najlepiej smakuje ugotowany z odrobiną soli. Można przygotować go w wodzie, a także na parze. Można jeść go w zwykłej postaci, przygotowywać z niego puree, kotleciki, pulpety czy pasztety wegetariańskie. Nadaje się doskonale jako podstawa do zup o kremowej konsystencji, a także wegetariańskich i wegańskich past, potrawek i sosów.

W sezonie letnim jest powszechnie dostępny świeży bób, a poza sezonem można go kupić w postaci mrożonej. Najlepiej wybierać produkty ekologiczne, aby mieć pewność, że posiadają one wysoką wartość odżywczą oraz wysoką jakość.

Kwiat bobu

Kwiat bobu

Alergia na rośliny strączkowe

Bób jest rośliną strączkową, dlatego też osoby uczulone na te rośliny powinny sprawdzić, czy dobrze go tolerują (na początku spożywając go w niewielkiej ilości), ponieważ może wywoływać reakcje uczuleniowe.

Fawizm

Należy także wspomnieć, że istnieje również możliwość wystąpienia złego samopoczucia po spożyciu bobu z powodu tzw. „fawizmu”. Fawizm jest to choroba genetyczna (mutacja genu G6PD) spowodowana brakiem enzymu glukozo-6-fosfo-dehydrogenazy. Po spożyciu bobu (zwłaszcza niedogotowanego) lub inhalacji jego pyłku dochodzi do zniszczenia czerwonych krwinek, anemii i żółtaczki. Chorzy skarżą się na ból głowy, brzucha, mogą mieć gorączkę, wymioty i ciemny mocz (z powodu obecności w nim wolnej hemoglobiny). Fawizm występuje często u mieszkańców krajów basenu Morza Śródziemnego. Natomiast w Polsce jest dosyć rzadkim problemem.

Estera Kociołek i Wiesława Skrzypczak

Kwiat bobu

Strąki bobu

Strąki bobu

Polecamy przepisy na dania z bobu:

Źródła zdjęć:

Zdjęcie główne: http://www.harvesttotable.com/2007/04/fava_bean_or_broad_bean/broad-beans/

Kwiat bobu: http://www.harvesttotable.com/2009/03/how_to_grow_broad_beans/

Strąki bobu: http://www.roceco.co.uk/seeds-vegetable-seeds-c-37/bean-broad-masterpiece-green-longpod-seeds-p-1234




Nietolerancja laktozy

Osoby, które czują się źle po spożyciu mleka i jego przetworów często mają kłopot z rozstrzygnięciem, czy to jest alergia na mleko, czy nietolerancja laktozy. Są to dwa różne schorzenia, ale mogą występować równolegle. Alergia na białka zawarte w mleku to reakcja organizmu z udziałem układu odpornościowego (produkowane są przeciwciała, np. IgE, IgG, IgA). Może to skutkować objawami w różnych narządach i układach (więcej informacji znajdziesz tutaj). Ze strony pacjentów, którzy już wiedzą, że mają uczulenie na mleko często pada pytanie, czy mogą pić mleko bez laktozy. Niestety nie. Uczulenie jest na białko, a laktoza jest cukrem! Produkty bezlaktozowe nie są pozbawione białek mlecznych!

Na czym polega nietolerancja laktozy?

Nietolerancja laktozy wynika z niedoboru enzymu laktazy, który rozkłada laktozę na cukry proste: glukozę i galaktozę. Enzym laktaza jest wytwarzany w rąbku (brzeżku) szczoteczkowym znajdującym się na szczycie kosmka w jelicie cienkim i jego produkcja jest uwarunkowana genetycznie. U noworodka aktywność laktazy powinna być wystarczająca. Problem może wystąpić natomiast u wcześniaków, ale nietolerancja laktozy jest w tym przypadku przemijająca.

Microvilli

Villi – kosmki jelitowe

Microvilli – rąbki (brzeżki) szczoteczkowe

Laktoza jest obecna w mleku kobiecym, a także w mleku wszystkich ssaków! W mleku kobiecym jest jej dużo więcej niż w mleku krowy, kozy czy owcy.

Objawy nietolerancji laktozy:

  • nudności
  • wzdęcia
  • przelewania w jelitach
  • uczucie pełności
  • kolka jelitowa
  • biegunka po około 30 minutach do 2 godzin po posiłku zawierającym ten cukier

U dorosłych symptomy są zazwyczaj łagodniejsze. U dzieci kwaśne stolce powodują silne podrażnienie okolic odbytu i pośladków. Nasilenie objawów często zależy od ilości laktozy w diecie.

Przyczyny nietolerancji laktozy:

  • pierwotne – genetyczne – nieodwracalne niedobory laktazy (wrodzone i nabyte)
  • wtórne – często odwracalne: zanik lub spłaszczenie kosmków jelitowych (celiakia, alergie, wtórne zespoły złego wchłaniania, biegunki infekcyjne wirusowe i bakteryjne, lamblioza, choroba Leśniowskiego-Crohna, chemio- i radioterapia, antybiotykoterapia, leczenie kolchicyną), zmniejszenie powierzchni jelita (pooperacyjne)

Jak rozpoznać nietolerancję laktozy?

W celu zdiagnozowania tego schorzenia wykonuje się następujące badania:

  • test tolerancji laktozy – badanie stężenia glukozy we krwi przed i po podaniu doustnym laktozy
  • wodorowy test oddechowy – badanie poziomu wodoru w oddechu po obciążeniu rozpuszczoną w wodzie laktozą (niedostateczny rozkład laktozy w jelicie powoduje fermentację i wytwarzanie gazów, w tym wodoru, który z jelit przedostaje się z krwią do płuc i jest wydychany)
  • biopsję jelita cienkiego i ocena aktywności laktazy w rąbku szczoteczkowym
  • testy genetyczne

Dieta bez laktozy

W przypadku przyczyn genetycznych dietę bezlaktozową stosuje się przez całe życie. Przy wtórnych niedoborach laktazy stosuje się czasowe wykluczenie lub ograniczenie ilości w diecie.

Należy dokładnie czytać etykiety kupowanych produktów, ponieważ laktoza może być dodawana do artykułów, w których możemy się jej nie spodziewać.

ZAWARTOŚĆ LAKTOZY W WYBRANYCH PRODUKTACH*

Produkty Laktoza (g/100 g produktu)
Mleko 3,5% tłuszczu 4,6
Mleko 0,5% tłuszczu 4,9
Mleko w proszku pełne 38,7
Śmietana 18% 3,6
Jogurt naturalny 4,6
Kefir 4,2
Lody śmietankowe 4,4
Ser twarogowy półtłusty 3,2
Ser „feta” 1
Ser edamski 0,1

 

Inne źródła laktozy:

  • pieczywo i wyroby cukiernicze
  • lody
  • słodycze
  • płatki i kaszki zbożowe
  • przekąski
  • puree ziemniaczane w proszku
  • zupy w proszku
  • czekolada
  • margaryna
  • sosy sałatkowe, majonezy
  • naleśniki
  • konserwy mięsne
  • niektóre leki, w których laktoza jest nośnikiem substancji działającej

Pomocne dla osób z niedoborem tego enzymu może być suplementowanie laktazy w postaci preparatu przed posiłkiem zawierającym produkty z mleka.

Informacje, czym zastąpić mleko i nabiał znajdziesz tutaj.

 

Wiesława Skrzypczak – dietetyk

 

Literatura:

”Dieta bezglutenowa i bezmleczna”, J. Rujner, B.A. Cichańska, PZWL, Warszawa 2002

„Gastroenterologia praktyczna”, pod red. Jerzego Sochy, PZWL, Warszawa 1999

http://www.food-info.net/pl/intol/lact.htm

*Źródło obrazka: http://intranet.tdmu.edu.ua/data/kafedra/internal/normal_phiz/classes_stud/en/med/lik/2%20course/5%20Cycle%20Physiology%20of%20d%D1%96g%D0%B5stion%20and%20kidney/02%20Digestion%20in%20intestine%20and%20colon.htm

*Źródło tabelki: ”Dieta bezglutenowa i bezmleczna”, J. Rujner, B.A. Cichańska, PZWL, Warszawa 2002, str. 47.




Szparagi

Szparagi to długo oczekiwane przez wszystkich warzywa, które sezonowo pojawiają się z końcem kwietnia w naszym kraju. Występują trzy odmiany szparagów, które możemy kupić w sklepie czy na ryneczkach warzywnych. Wszystkie są niezwykle bogate w składniki odżywcze i, co ciekawe, bardzo niskokaloryczne.

Szparagi białe

To podłużne pędy, które rosną pod ziemią, są dosyć grube i przed ugotowaniem należy je obierać ze skórki. Inaczej będą łykowate podczas jedzenia. Mają delikatny, ale wyrazisty smak. Ze względu na swoją delikatną konsystencję białe szparagi polecane są w dietach z nadwrażliwością żołądka i układu trawiennego.

Szparagi zielone

Ze względu na to, że ich wypustki sięgają ponad ziemię, przechodzą fotosyntezę i zmieniają swój kolor na zielony. To najcieńsza i uznawana za najsmaczniejszą odmianę o wyrazistym smaku. Ze względu na delikatne i cienkie podłużne pędy nie trzeba ich obierać ze skóry. Stąd zachowują największą ilość właściwości odżywczych, które znajdują się tuż pod skórką.

Szparagi fioletowe

Rosną blisko powierzchni ziemi i posiadają zabarwione na fioletowo łodygi. Co ciekawe, ta odmiana jest o wiele grubsza od dwóch pozostałych i zawiera duże ilości cukru. To najtrudniej dostępna odmiana ze wszystkich ze względu na trudności, jakie sprawia w uprawie.

Afrodyzjak o właściwościach leczniczych

Szparagi charakteryzują się dużą ilością składników mineralnych. Przede wszystkim zawierają potas, magnez, fosfor i duże ilości wapnia. Dodatkowo są bogactwem witamin: C, E, A, witamin z grupy B oraz dużą ilość błonnika. Zielone zawierają także chlorofil. Duża ilość kwasu foliowego to jedna z największych zalet tego warzywa. Szparagi doskonale nadają się dla kobiet w ciąży czy przy diecie leczącej niedokrwistość. Dodatkowo składniki zawarte w szparagach pomagają usuwać toksyny zbierające się w wątrobie. Warzywa te zawierają także inulinę – węglowodan, który wspomaga wzrost pozytywnych w naszym organizmie bakterii. Zawarty w nich beta karoten wpływa na poprawę wyglądu skóry, włosów i paznokci.

Asparagina i glutation zawarte w szparagach wpływają na podniesienie odporności organizmu.

Szparagi, obok lubczyku, stanowią najbardziej rozpoznawany i popularny afrodyzjak. Ze względu na kwas foliowy, który regulując we krwi histaminę, wpływa na spotęgowanie doznań oraz fito estrogeny, które u kobiet działają podobnie do estrogenu, wzmacniają popęd płciowy. Stąd używano ich w starożytności do leczenia niepłodności. Dodatkowo są na tyle bezpieczne, że mogą je spożywać kobiety w ciąży i karmiące piersią.

Szparagi w kuchni

Miłośnicy szparagów sugerują, że najlepiej smakują te świeżo ugotowane, prosto z wody. Ze względu na swój charakterystyczny smak istnieją różne sposoby przygotowania podłużnych pędów: z dodatkiem soli, cukru, czy nawet z mlekiem. Nadają się również do zup warzywnych, kremów warzywnych, puree, itd.

Szparagi należą do rodziny liliowatych, w związku z czym osoby uczulone na cebulę, czosnek, pora czy aloes powinny uważać z ich spożywaniem.

Estera Kociołek

Polecamy przepisy na dania z szparagami:

Źródło zdjęcia: http://www.medicaldaily.com/asparagus-makes-pee-smell-weird-asparagusic-acid-which-isnt-found-anywhere-else-312498




Alergia na pyłek brzozy – objawy i dieta

Brzozę chyba każdy rozpozna. To piękne drzewo może być jednak dla niektórych z nas nieprzyjazne. Alergia na pyłek brzozy staje się tematem coraz bardziej znanym, liczba uczulonych na pyłek brzozy rośnie. Wrażliwość na to drzewo jest większa u osób urodzonych w okresie od lutego do kwietnia. I chociaż wiele osób wie, jakie są objawy alergii na pyłek brzozy, niestety mało kto wie, że w okresie jej pylenia bardzo ważna jest również dieta. Osoby uczulone na pyłki brzozy powinny trzymać się od tych drzew z daleka. Wytwarza ono bowiem bardzo dużo pyłków, które silnie uczulają i są groźnym alergenem. Stężenie pyłku w pobliżu kwitnącego drzewa może przekraczać 16,2 miliona ziaren w 1m3 powietrza*. Te żółte, lotne pyłki przemierzają z wiatrem duże odległości. Docierają one do Szwecji kilka tygodni przed pyleniem w tym kraju*.

Pylenie brzozy

Szczyt pylenia brzozy przypada w Polsce na kwiecień, chociaż może być wcześniejsze lub opóźnione w zależności od warunków atmosferycznych i w każdym roku może przebiegać inaczej. Dlatego warto śledzić na bieżąco komunikaty o pyleniu w poszczególnych regionach kraju. Brzoza pyli nawet przy dużej wilgotności, a w kurzu domowym pyłek utrzymuje się do kilku tygodni po zakończeniu pylenia. Zaobserwowano również, że w miastach ilość alergenów brzozy jest większa. Wpływ na to ma prawdopodobnie zanieczyszczenie środowiska miejskiego (rośliny „przechodzą stres” i reagują zwiększeniem produkcji pyłków ze zmienioną budową). Również niedobór światła powoduje zwiększenie alergenności pyłku.

Alergia na pyłek brzozy – objawy i dieta

Alergia na pyłek brzozy występuje częściej u dorosłych niż u dzieci. Zmienność okresu pylenia i występowanie w tym czasie wiosennych infekcji dróg oddechowych często utrudnia lekarzom postawienie diagnozy. Pomocna jest więc konsultacja z alergologiem i wykonanie wskazanych przez niego testów.

Objawy uczulenia na pyłki brzozy (często pojawiają się nagle):

  • łzawienie i zaczerwienienie oczu
  • kichanie (często wielokrotne)
  • wodnisty katar
  • swędzenie i zatkanie nosa
  • świszczący oddech
  • duszność

Alergia na pyłek brzozy – reakcje krzyżowe

Pyłek brzozy zawiera wiele alergenów, ale najważniejsze z nich to:

  • Bet v 1 – daje odczyny krzyżowe z olchą, leszczyną, roślinami z rodziny Różowate (m.in. z jabłkiem, gruszką, wiśnią, śliwką, poziomką)
  • Bet v 2 – jest identyczny jak profiliny – białka występujące w pyłkach różnych roślin (wspólny alergen). Dają on odczyny krzyżowe z innymi roślinami (np. tymotką, melonem, kiwi, migdałami, czereśniami, morelami, pomarańczą, awokado, słonecznikiem, oliwkami i innymi) oraz silnie uwalniają histaminę.

Należy tutaj dodać, że nie u wszystkich osób występują wszystkie reakcje krzyżowe i nie ma potrzeby eliminować tych produktów, jeśli nie jest to konieczne. Niektórym osobom szkodzą tylko pojedyncze warzywa czy owoce, inni borykają się z nieprzyjemnymi objawami po zjedzeniu kilkunastu- lub nawet kilkudziesięciu z nich. Niektóre osoby uczulone na pyłek brzozy źle reagują na warzywa i owoce tylko w postaci surowej, innym szkodzą również ugotowane (mogą wystąpić opóźnione reakcje skórne z udziałem limfocytów T).

Zespół Alergii Jamy Ustnej

U osób uczulonych na pyłek brzozy może rozwinąć się tzw. Zespół Alergii Jamy Ustnej (Oral Allergy Syndrome – OAS). Jest to zespół objawów związany z reakcją krzyżową pyłku drzew, pokarmów roślinnych i zwierzęcych (mleko, krewetki) z udziałem przeciwciał IgE. Jest to więc reakcja natychmiastowa. Występuje on u dorosłych (raczej nie występuje u dzieci, ale w dzieciństwie może być AZS). Początkowo pojawia się alergiczny nieżyt nosa związany z pyleniem brzozy, później dołączają się reakcje na pokarmy reagujące krzyżowo (najczęściej tylko surowe). Czasami zdarza się jednak, że najpierw występuje uczulenie na pokarmy, a później dochodzą objawy alergii pyłkowej.

Objawy Zespołu Alergii Jamy Ustnej (OAS):

CZĘSTE:

  • pokrzywka kontaktowa
  • nieżyt nosa
  • obrzęk tkanek głębszych rąk i jamy ustnej
  • obrzęk krtani
  • duszność

RZADSZE:

  • zapalenie spojówek i łzawienie oczu
  • chrypka
  • astma
  • wstrząs anafilaktyczny

Dieta odgrywa istotną rolę, ponieważ unikanie szkodliwych dla chorego owoców i warzyw może spowodować zniesienie objawów na długie lata.

Zaleca się, żeby chorzy na OAS testowali swoje reakcje trzymając najpierw przez jakiś czas owoc czy warzywo w rękach. Po ok. 30 minutach braku objawów mogą oni wziąć do ust trochę testowanego pokarmu (nie połykać przez 15 minut). Brak objawów wskazuje, że ten owoc lub warzywo jest dobrze tolerowane. To postępowanie jest trochę kłopotliwe, ale okazuje się pomocne.

Wykazano, że pacjenci z OAS powinni unikać kremów zawierających produkty roślinne (np. rumianek), ponieważ mogą one spowodować długo utrzymujący się obrzęk w miejscu użycia.

Skuteczność leczenia pacjentów uczulonych na pyłki brzozy poprzez odczulanie nie jest do końca wyjaśniona. W niektórych przypadkach odnotowano poprawę, a w innych (nielicznych) zaostrzenie się objawów Zespołu Alergii Jamy Ustnej.

Wiesława Skrzypczak – dietetyk

 

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/78/Illustration_Betula_pendula0.jpg

Brzoza

 

Literatura:

* „Alergia i nietolerancja pokarmów”, Bogdan Romański, Zbigniew Bartuzi, Śląsk, Katowice – Warszawa 2004, str. 106

* „Alergeny”, Edward Rudzki, Medycyna Praktyczna, Kraków 2008, str. 168

„Uczulenie na pyłek brzozy – niedoceniana etiologia astmy atopowej w miastach” Kazimierz L. May, Pneumologia i Alergologia Polska, Warszawa 2000, https://journals.viamedica.pl/pneumonologia_i_alergologia_pol/article/view/28331/23123

„Alergia i nietolerancja pokarmowa. Mleko i inne pokarmy”, M. Kaczmarski, E. Korotkiewicz-Kaczmarska, HELP-MED, Kraków 2013

Źródła zdjęć:

Zdjęcie główne: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/brzoza-brodawkowata-brzoza-zwisla–betula-pendula-id543,g2.html#foto

Ilustracja: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/78/Illustration_Betula_pendula0.jpg




Kiełki – najlepszy zastrzyk energii na wiosnę

Od wieków kiełki uważano za źródło zdrowych i leczniczych właściwości. Dzisiaj nie są już domeną tylko diety wegetariańskiej i możemy kupić je w wielu sklepach spożywczych. Ich życiodajna siła i niezwykłe właściwości potrzebne są zwłaszcza w okresie przesilenia wiosennego, kiedy brakuje bogatych w składniki odżywcze warzyw i owoców. Kiełki, dzięki swej niezwykłej naturze, zastępują suplementację witaminową i są o wiele łatwiej przyswajalne niż tabletki. Stanowią bardzo ważny element diety alergików (zwłaszcza na diecie eliminacyjnej). Poleca się je każdemu, kto chce wzmocnić swój organizm na wiosnę. Wybór jest duży i każdy alergik znajdzie kiełki dla siebie.

Uwięziona siła życiowa

Kiełki to prawdziwa bomba odżywczych składników dla organizmu. Nic dziwnego, skoro ogromna energia (wciąż badana przez naukowców) uwalniana jest podczas kiełkowania rośliny z nasiona. Wtedy też w młodej roślinie znajduje się najwięcej składników odżywczych. Ten zapas unikalnych składników ma jej posłużyć do prawidłowego i szybkiego rozwoju. Złożone węglowodany i białka podczas procesu kiełkowania zostają zamienione na proste i łatwe do trawienia. Nic dziwnego, że właśnie te małe roślinki stają się przysmakiem wielu zwierząt na wiosnę. Warto, aby jedli je również ludzie.

Starożytne tradycje żywieniowe

Kiełki w kuchni i medycynie stosowano od tysięcy lat. Najczęściej powołujemy się na zwyczaje kuchni chińskiej, gdzie niemal od zawsze stosuje się kiełki fasoli i soi. Kiełki mają jednak o wiele szerszy zakres, bowiem już starożytni esseńczycy (grupa mistyków z Bliskiego Wschodu) stosowała kiełki do wyrobu chleba. Do Europy kiełki zawędrowały jako tani środek leczniczy stosowany przez żeglarzy w kilkumiesięcznych rejsach. Miały one zapobiegać szkorbutowi, chorobie wywołanej brakiem witaminy C. Podobne właściwości kiełków stosowano również na frontach pierwszej wojny światowej, aby dostarczyć żołnierzom w Indiach potrzebnych składników do walki ze szkorbutem.

Źródło życia

Kiełki zawierają przede wszystkim ogromne ilości witamin (A, z grupy B, C, D i E) i składników mineralnych (żelaza, potasu, magnezu, wapnia, fosforu). Dodatkowo posiadają łatwo przyswajalne białko. W zielonych kiełkach, puszczających listki, które zostaną wystawione na słońce, znajduje się także chlorofil. Ma on dobroczynny wpływ na nasz organizm. Ten zielony składnik poprawia dopływ krwi, uaktywnia enzymy, odnawia tkanki, łagodzi zapalenia. Dzięki tym łatwo przyswajalnym składnikom zapobiegają zachorowaniom na grypę i przeziębienia.

Surowa i naturalna żywność

Kiełki to doskonały przykład żywej żywności, która dostarcza składników odżywczych wspierających układ odpornościowy organizmu. Niektóre potrzebne nam enzymy zawarte są tylko w naturalnej, świeżej żywności, takiej jak kiełki. Dlatego też pomagają one w przyspieszaniu metabolizmu i wchłanianiu składników odżywczych w organizmie.

Kiełki – najlepszy zastrzyk energii na wiosnę

Na wiosnę jesteśmy szczególnie osłabieni po okresie zimowym i narażeni na działania wirusów i bakterii. Wzrasta liczba zachorowań na grypę, a przeziębienia stają się plagą. Wpływ na to ma przede wszystkim brak odpowiednich składników w diecie i osłabienie organizmu (jego układu odpornościowego). Zmęczenie, znużenie, osłabienie, senność, brak energii, a nawet stany przygnębienia to objawy osłabienia spowodowanego przesileniem wiosennym i niewłaściwym odżywianiem. Regularne spożywanie kiełków wpływa diametralnie na poprawę stanu zdrowia, wzmacnia organizm, dodaje sił. Dodatkowo kiełki chętnie stosowane są we wszystkich dietach odchudzających. Dostarczają duże ilości cennych składników odżywczych i są niskokaloryczne.

Właściwości poszczególnych kiełków

W Polsce najczęściej spotykanym kiełkiem jest rzeżucha, która przygotowuje się na wiosnę. Szybko wyrasta i cieszy niezwykłym, lekko pikantnym smakiem. Oto przegląd najczęściej spotykanych kiełków oraz składników, które zawierają:

  • Pszenica. Witaminy: kompleks witamin z grupy B, E, A, C, kwas foliowy. Składniki mineralne: żelazo, magnez, mangan, wapń, fosfor, potas, selen, jod, miedź, krzem. Węglowodany, białko i kwasy tłuszczowe omega-6. Ze względu na lekko słodkawy smak są ulubionymi kiełkami dzieci.
  • Rzodkiewka. Witaminy : A, B1, B2, B3, C w bardzo dużych ilościach. Składniki mineralne: wapń, żelazo, magnez, cynk, siarka, potas, fosfor, miedź. Dodatkowo białko, chlorofil, kwas p-aminobenzoesowy (PABA), inozytol.
  • Słonecznik. Witaminy: kompleks witamin z grupy B, D, E, C, A, K. Składniki mineralne: wapń, żelazo, fluor, jod, mangan, fosfor, potas, magnez. Nienasycone kwasy tłuszczowe, białko, sapoiny, taniny, lecytyna, betainy,
  • Pieprzyca popularnie nazywana rzeżuchą. Witaminy: A, C, K. Składniki mineralne: wapń, żelazo, potas, cynk, fosfor, magnez, mangan, jod. Chlorofil. Olejki eteryczne.
  • Lucerna. Witaminy: A, B1, B3, B5, B6, B12, C, D, E, K. Składniki mineralne: wapń, miedź, potas, magnez, żelazo, selen, cynk. Oprócz tego również chlorofil, cenne sterole roślinne i saponiny.
  • Owies. Witamina: E. Białko. Zawiera, wspierający leczenie schorzeń skóry i układu odpornościowego, beta glukan.
  • Jęczmień. Witaminy: A, kompleks witaminy z grupy B, C, E. Składniki mineralne: wapń, żelazo, magnez, fosfor oraz glukany.
  • Żyto. Witaminy: kompleks witamin z grupy B,E. Składniki mineralne: magnez, fosfor, potas. Białko.
  • Orkisz. Witaminy: A, C, K, PP, E oraz kompleks witamin z grupy B. Składniki mineralne: Wapń, żelazo, magnez, fosfor, cynk, potas. Białko, kwas pantotenowy, krzemowy oraz aminokwasy.
  • Kapusta. Witaminy: C, E, K, A oraz kompleks z grupy B. Składniki mineralne: wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, cynk, selen. Zawierają duże ilości aminokwasów oraz chlorofil. Sulforafan, glukorafanina i Indol-3-karbinol które chronią przed rakiem (trzydniowe kiełki kapusty chronią od 10-100 razy więcej niż dojrzała roślina). Chlorofil.
  • Fasola Mung. Witaminy: A, C. Składniki mineralne: fosfor, żelazo.
  • Burak. Witaminy: A, C, B1. Składniki mineralne: potas, żelazo, wapń, magnez, miedź, mangan. Ze względu na zawartość kobaltu wspomagają tworzenie czerwonych krwinek. Zwierają również kwas foliowy i beta cyjaninę. Białko.
  • Brokuł. Witaminy: A, B1, B2, B3, B5, B6,B9, K, C, E. Składniki mineralne: żelazo, magnez, wapń, fosfor, potas, cynk, selen, mangan. Zawierają również odmładzający koenzym Q-10, sulfofran, kwasy tłuszczowe omega-3, błonnik, karoten, chlorofil, antyoksydanty.
  • Soczewica (zielona i czerwona). Witaminy: A, C, K, B1, B2, B3, B5, B6, B9 (kwas foliowy).  Składniki mineralne: Wapń, żelazo, fosfor, cynk, miedź, magnez, potas, bor, molibden, selen, sód, siarka. Dodatkowo beta-karoten, koenzym Q-10, lecytyna, amigdalina, lignany, kwas pangamowy (witamina B15), kwas p-aminobenzoesowy (PABA), białko.

Kupować czy hodować?

Kiełki można kupić w niemal każdym sklepie ze zdrową żywnością, ale także w marketach. Jednak ich świeżość oraz wygląd pozostawia czasami wiele do życzenia. Nie ma też pewności, czy do niektórych z nich nie został użyty nawóz. Kiełkowanie jest proste i tanie, dlatego lepiej samemu zrobić to w domu. Kiełki można wyhodować na odwróconym do góry dnem talerzu, przykrytym wilgotną ligniną. Proste w obsłudze kiełkownice można kupić w sklepach ze zdrową żywnością lub sklepie ogrodniczym. Mają różne formy – od plastikowych pięterek po zakrywane ceramiczne budyneczki. Ich działanie jest jednak identyczne – pozwolić nasionom wykiełkować w wilgoci. Kiełkownice możemy kupić w każdym sklepie ze zdrową żywnością, a nawet sklepie ogrodniczym. Dlatego najlepiej samemu zadbać o swoją życiodajną bombę witaminową, ponieważ kiełkowanie trwa tylko 2- 3 dni.

Estera Kociołek

Wszystkie wymienione w artykule nasiona do kiełkowania można znaleźć w naszym sklepie partnerskim www.sklepvita.pl.